Sprzętu do wspinaczki, przynajmniej na początku przygody z tym niezwykłym sportem, potrzebujemy naprawdę niewiele. Chociaż faktem jest, że ilość wyposażenia oferowana przez profesjonalne sklepy może przyprawić o prawdziwy zawrót głowy. Jeżeli dopiero zaczynasz uprawianie wspinaczki górskiej, postaw raczej na minimalizm.

Niezbędnym zakupem są z całą pewnością buty do wspinaczki. Na rynku dostępnych jest wiele rozmaitych modeli obuwia, również takiego, stworzonego specjalnie z myślą o początkujących. Buty na dobry początek to koszt około 250 zł. Na pierwsze buty do wspinania na pewno nie warto wydawać więcej.

Możemy kupić również woreczek na magnezję oraz sam proszek, który dzięki właściwościom hydroskopijnym doskonale wchłania pot. Magnezja dostępna jest w trzech postaciach. Magnezja w proszku posiada jeden, zasadniczy mankament. Używając jej na ściance z pewnością sporo proszku rozsypiemy, a efektem będzie pył „wiszący” później w powietrzu. Mniej pyłu powstaje przy korzystaniu z magnezji w kulkach. Proszek jest wówczas umieszczony w kulce z materiału. Istnieje również magnezja w płynie, dosyć często używana na ściankach wspinaczkowych.

Do uprawiania bulderingu czy wspinania się na ściankach taki zestaw w zupełności wystarczy. Wspinanie się z linką czy to na ściance, czy na skałkach, będzie wymagało dokupienia jeszcze kilku rzeczy. Potrzebna Ci będzie przede wszystkim uprząż wspinaczkowa. To kosz rzędu 150-250 złotych. Do uprzęży niezbędny okaże się karabinek, kosztujący w granicach 40 zł oraz przyrząd asekuracyjno – zjazdowy. W zależności od modelu zapłacisz za niego od 50 do nawet 150 zł.

Wspinanie się na wędkę na skałkach na własnym sprzęcie wymaga zakupu liny wspinaczkowej, o przeciętnej długości 60 m. I tutaj możesz się zdziwić, bo lina to zawsze największy wydatek, jeżeli chodzi o sprzęt wspinaczkowy. Musisz przeznaczyć na nią od 500 do 600 zł. Na pewno warto dokupić do niej specjalną płachtę na linę, jednak nie jest wymagana płachta dostępna w sklepach wspinaczkowych. Zwykła torba zakupowa może okazać się wystarczająca. Chcąc założyć wędkę, często musisz zjechać na linie, a do tego potrzebujesz jeszcze 2-3 HMS-ów, czyli karabinków o gruszkowym kształcie, 2 prusów, które są rodzajem węzłów zaciskowych oraz 2 pętle taśmy. Dbając o własne bezpieczeństwo, należy pomyśleć także o kasku wspinaczkowym. Nowy kask kosztuje od 200 złotych wzwyż. Można jednak spróbować znaleźć kask używany w dobrym stanie.

Do wspinania z dołem trzeba doliczyć jeszcze około 15 ekspresów wspinaczkowych. Jeden kosztuje od 40 do 60 zł. Na ok. 10 ekspresach jesteś w stanie zrobić naprawdę sporo dróg na naszych rodzimych skałkach. Resztę możesz dokupić z czasem.