Pensjonat Tatra House - idealne miejsce do spędzenia Świąt Bożego Narodzenia!
Rodzina z Wałbrzycha spędza już drugi rok z kolei święta Bożego Narodzenia w Tatra House. Na pewno o czymś to świadczy! Piszą, że obsługa jest bardzo miła i pomocna, jedzenie wyśmienite. Świetna organizacja wszelakich imprez (super zabawa z kapelą góralską) oraz na prawdę piękny wystrój. Pokoje nie są zbyt duże, ale za to bardzo przytulne i przede wszystkim czyste.
Idealne miejsce dla rodzin z dziećmi!
Kolejna familia opisuje pensjonat Tatra House jako bardzo ładny, zdjęcia takie jak w rzeczywistości. Bardzo miła obsługa. Dobre jedzenie i można zjeść do syta. Odpowiednie dla rodzin z dziećmi, kącik dla dzieci w jadalni, a na dworze plac zabaw. Do tego w jadalni są dostępne krzesełka z których najmłodsze dzieci mogły korzystać w czasie posiłku - co ułatwiało życie rodzicom.
Niesamowity widok na Giewont i Gubałówkę!
Pani Dorota pisze, że pensjonat zlokalizowany jest w cichym i ustronnym miejscu, a z okien rozciąga się piękny widok na Giewont bądź Gubałówkę. Lokalizacja sprzyja pieszym wędrówką w górach. Przystanek busa znajduje się minutę drogi od pensjonatu. Zakwaterowani byliśmy w miłym, przytulnym pokoju w dobrym standardzie. Bardzo przytulny pensjonat dla rodzin z dziećmi. Wspaniała atmosfera.
A wieczorem spędzaliśmy z kapelą góralską!
Rodzina z Wyszkoa wspomina spędzony w pensjonacie urlop z dzieciakami. Uważają, że panie z recepcji oraz obsługi były przesympatyczne, starające się spełniać oczekiwania gości. Wyżywienie bardzo dobre i urozmaicone. Najmilej jednak wspominają wieczór z kapelą góralską - wrażenia niezapomniane. Ponadto trafionym pomysłem Tatra House jest wyjście w góry z przewodnikiem. Pokoje są trochę za małe.
Czajników brak, ale poza tym czysto, przyjemnie i z wieczorem grillowym!
Goście z łodzi piszą, że pensjonat położony jest w świetnym miejscu - idealna baza wypadowa na wycieczki w góry. Znajduje się blisko przystanku z busami, z pięknym widokiem na Giewont. Ponadto pensjonat bardzo czysty, nawet na stołówce naczynia są czyściutkie, co rzadko zdarza się w pensjonatach. Jedzenie naprawdę bardzo smaczne. Pokoje funkcjonalne, chociaż bardzo malutkie. Obsługa przesympatyczna i bardzo pomocna. Człowiek czuje się swobodnie, jak u siebie. Wszystko przygotowane pod gości: ulotki, mapki, kawa, desery i alkohol do nabycia do 22:00, ciasteczka i owoce na recepcji. Są bajki dla dzieci od 19:00, kącik dla dzieci z zabawkami, można raz na tydzień poprosić o wymianę ręczników, wycieczka z przewodnikiem - super! Wieczór grillowy - ekstra!(pycha jedzenie). Jedyny malutki minus - brak czajników w pokojach (ale jak się poprosi to miła Pani zorganizuje czajniczek).
